Coraz częściej w duchu umieram
Świat mój pustka przepełniony
W mojej głowie sam ze sobą się spieram
Boże!!! Czemu jestem ZAGUBIONY
Sen, marzenia stają się zmorami
Moja psychika powoli się poddaje
Ciało me ogarnięte dreszczami
Boże!!! Popatrz kim ja się staję
Kłamstwo wypełnia życie moje
Staje się jak powietrze
Przeszywa płuca niczym naboje
Boże!!! Powiedz ile mam wytrzymać jeszcze
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz